tag:blogger.com,1999:blog-3669062294762069441.post3601109750220324155..comments2023-10-21T14:30:55.060+02:00Comments on Street fashion in Krakow: "Ta ostatnia niedziela...Gabriela Francuzhttp://www.blogger.com/profile/11249249097507521491noreply@blogger.comBlogger11125tag:blogger.com,1999:blog-3669062294762069441.post-32971629233760418172009-09-03T18:28:38.138+02:002009-09-03T18:28:38.138+02:00Masz rację Gabi. Ja wiem, że trzymając się mody mo...Masz rację Gabi. Ja wiem, że trzymając się mody można się wielokrotnie przejechać na niej. W latach 20/30 było mnóstwo kobiet, którym ówczesna moda nie pasowała fizycznie. Ja uważam, że moda, tak jak piosenka wprost stoworzona jest do własnej interpretacji, zmiany tonacji pod siebie. <br /><br />PS. Podobno we wrześniu ma być na podgórzu kolejny pokaz mody przedwojennej. Ja nie zaryzykuję aby się tam pojawić. Wyczulona jestem, niestety, kocham tamten styl - współczesne jego wersje to dla mnie taka mała profanacja:P...Hedwighttps://www.blogger.com/profile/03007985813430559287noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3669062294762069441.post-6434798338863785272009-09-03T14:28:46.753+02:002009-09-03T14:28:46.753+02:00szaro niebieska stylizacja jest wg mnie the bestszaro niebieska stylizacja jest wg mnie the bestMustHaveFashion.plhttps://www.blogger.com/profile/05626222460170355579noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3669062294762069441.post-4334793442214981732009-09-02T23:02:44.448+02:002009-09-02T23:02:44.448+02:00Ezra: jasne, że nie kupiliby, ale od tego (moim zd...<b>Ezra: jasne, że nie kupiliby, ale od tego (moim zdaniem) jest moda na vintage, żeby popularyzować pewne elementy, konfrontować je ze współczesnością - moda jak dla mnie jest zabawą, a vintage - umiejętnym adaptowaniem przeszłości do współczesności, a nie przebieraniem się za swoją prababcię. ;-) Nigdy nie przebierałam się w coś, w czym źle bym się czuła, zresztą i tak na pewno nie uzyskałabym dosłownego efektu - jestem "za duża" jak na "wzorcową kobietę" lat 20.-30., a fryzura na pazia i wyskubane brwi to ostatnie, co do mnie pasuje. Nie wątpię, że są osoby, które wystylizowane, a nawet, zdaniem niektórych, przestylizowane, czują się w swoich ubraniach dobrze (znana Ci pewnie Piksi), ale to margines. (Z drugiej strony zauważ jednak, że sklepy z odzieżą vintage kwitną w PL jak grzyby po deszczu). Są pewne zapożyczenia, bo trudno żeby ich nie było, ale już bez związku z latami międzywojnia - patrz: olbrzymia popularność torebeczek na bigiel, które przecież z torebkami sprzed 70 lat niewiele mają wspólnego. Trudno, żebyśmy wrócili dokładnie do tego, co było. Moda przecież wiąże się ze zmianami stylu życia kobiet (i nie tylko kobiet zresztą). </b>Gabriela Francuzhttps://www.blogger.com/profile/11249249097507521491noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3669062294762069441.post-18283774552695964532009-09-02T22:45:54.475+02:002009-09-02T22:45:54.475+02:00Co do dancingu, to grał na nim zespół (ten sam co ...Co do dancingu, to grał na nim zespół (ten sam co wcześniej) te same utwory. Publiczność siedziała, przed sceną był mini parkiet na którym tańczyło góra 6 osób z czego cztery to uczniowie szkoły tańca. Sam pokaz tańców składał się z tych najbliższych współczesnym tango, walc (i coś jeszcze było, ale się spóźniłam na to). A szkoda... Chętnie pomogę w organizacji imprezy podobnej tej, tylko lepszej:P...Hedwighttps://www.blogger.com/profile/03007985813430559287noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3669062294762069441.post-15689899127453346192009-09-02T22:40:14.186+02:002009-09-02T22:40:14.186+02:00Gabi, LUDZIE NIE KUPILIBY MODY Z LAT TRZYDZIESTYCH...Gabi, LUDZIE NIE KUPILIBY MODY Z LAT TRZYDZIESTYCH BO WYDAJE IM SIĘ MNIEJ PRZYSTĘPNA. Taka jest prawda. Dopadowali na tej imprezie te czasy do współczesnych potrzeb konsumenckich. W latach trzydziestych kobiety miały natłuszczone włosy, pokarbowane, nie było grzywek (proste dziewki nosiły grzywki- co widać na filmie "Królowa przedmieścia"), szerokie ramiona, wcięcie w talii, nie miały brwi (rysowały je sobie). Jest w tym dużo cech, które nie są do schrupania przez dzisiejszego konsumenta. Obecnie modę sprzed lat pokazuje się w formie papki, mieszanki tego co dzisiaj trendy i minimalnego, symbolicznego (jak w sokach) 0,2% kwintesencji dawnych lat. Akurat modą z tamtych lat pasjonuję się namiętnie wręcz i zajmuję. Marudziłam okrutnie (mój narzeczony muzyk, narzekał na nagłośnienie i zespół). Trochę się zawiedliśmy, ale muszę przyznać, że to cudownie, że cokolwiek w tym stylu zostało zoragnizowanego.Hedwighttps://www.blogger.com/profile/03007985813430559287noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3669062294762069441.post-48781196057713133622009-09-02T22:00:18.274+02:002009-09-02T22:00:18.274+02:00P.S. Zemełka i Pirowska z tego co zauważyłam, nie ...<b>P.S. Zemełka i Pirowska z tego co zauważyłam, nie szyły nic nowego specjalnie z myślą o tym pokazie. Kojarzę projektantów, którzy tworzą rzeczy bardziej nawiązujące do tej stylistyki - jeśli jesteś zainteresowana, sięgnę po notes, bo podczas Cracow Fashion Awards sobie zanotowałam ;-) </b>Gabriela Francuzhttps://www.blogger.com/profile/11249249097507521491noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3669062294762069441.post-86734785739028344692009-09-02T21:56:26.173+02:002009-09-02T21:56:26.173+02:00@Natazilka: modelki raczej nie były poddawane tego...<b> @Natazilka: modelki raczej nie były poddawane tego typu torturom, co Ty - ba, uśmiechały się nawet! ;-) Jeśli mogę sobie pozwolić na trochę prywaty: na następny raz mogę Ci polecić salon Agnieszki Jaśko na Grzegórzeckiej - pod każdym względem. Robiłam tam sobie kolor i zapłaciłam prawie o połowę mniej, niż Ty. I fryzjerka nie próbowała namawiać mnie na ścięcie - powiedziała tylko, że u mnie to będzie tylko cieniowanie i zrobi mi je w cenie koloru. Wyszłam bardzo zadowolona. <br /><br />@Ezra vel Hania :-) : zauważyłyśmy to samo z Marcepanową. Ale może fryzjerki / modelki nie chciały aż takich ingerencji w imię pokazu, który trwał może 10 minut - góra. Trzeba było wziąć kogoś z widowni i zrobić mu boba ;-) Fryzura szatynki w każdym razie mnie zabiła... Zabiły mnie też stroje prezentowane przez modelki na pokazie Z&P - nie chciałam jednak wylewać całej swojej żółci w tej notce - zawsze staram się szukać jakichś pozytywów, może jestem chorą idealistką, ale tak jest. <br />Jednak muszę to napisać: konia z rzędem temu, kto znajdzie tam więcej niż 2-3 nawiązania do lat 30., czy nawet całego międzywojnia. </b>Gabriela Francuzhttps://www.blogger.com/profile/11249249097507521491noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3669062294762069441.post-19838897238037495142009-09-02T21:36:17.969+02:002009-09-02T21:36:17.969+02:00Gabi, błąd merytoryczny to fakt, że blondynka miał...Gabi, błąd merytoryczny to fakt, że blondynka miała grzywkę, co w tamtych czasach raczej nie było mile widziane. Blondynka była ubrana w stylu charlestone, ale miała za krótk ą sukienkę. Z kolei w pokazie fatalna była kolorystyka, fasony bardziej z lat 80 niż przedwojenno/wojennych.<br /><br />Hania:)Hedwighttps://www.blogger.com/profile/03007985813430559287noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3669062294762069441.post-83927314352596718522009-09-02T20:34:29.288+02:002009-09-02T20:34:29.288+02:00A ja chciałam dodać tutaj moje 3 grosze, cóż nie o...A ja chciałam dodać tutaj moje 3 grosze, cóż nie obrażając nikogo, muszę powiedzieć, że salon fryzjerski reklamowany na imprezie jest katuszą dla kobiety, a przynajmniej taki był dla mnie... nie polecam, zresztą myślę, że łatwo to można zauważyć patrząc na fryzury modelek.Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3669062294762069441.post-91029977747921198392009-09-02T10:19:56.197+02:002009-09-02T10:19:56.197+02:00Miałam zaproszenie na tę imprezę,ale niestety nie ...Miałam zaproszenie na tę imprezę,ale niestety nie miałam szans się tam pojawić.Żałuję,i to jak!Anuszkahttps://www.blogger.com/profile/07142348696847475197noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3669062294762069441.post-87967356189992081122009-09-02T10:19:06.778+02:002009-09-02T10:19:06.778+02:00matko..ja mam sobowtóra- patrz dziewczyna w różowe...matko..ja mam sobowtóra- patrz dziewczyna w różowej sukience i turbanie...aż się przestraszyłam...gosiahttps://www.blogger.com/profile/00209369071189146174noreply@blogger.com