She listens to old, classic jazz, loves painting ( output of Toulouse Lautrec and Pablo Picasso), Art Deco
and cooking art also. :-)
She would like to have a cat.
Coat: second hand shop
Crocodile clutch (briefcase?): second hand shop
Bracelets: a gift from her sister
Tights: Gabriella
Trousers: Atmosphere
Scarf: H&M
Shoes: Deichmann
Buty i te fioletowe rajstopy :P
ReplyDeletePodoba mi się, no może po za płaszczem, bo to nie mój kolor ;)
Gdzie ta dziewczyna ma 'trousers'? Bo nie widzę
ReplyDeleteFantastyczne kolory! I płaszzyk niczego sobie.:) Pycha!
ReplyDeleteJG: Ja widzę, pod płaszczykiem :-)
ReplyDeleteEleganckie, oryginalne....szkoda, że tak trydno znaleźć taką dziewczynę ;>
ReplyDeletenooo :) pięknie! nie mogło być inaczej :D wszystko zgrane, fajne i z klasą :D płaszcz mi się podoba, gdzie jest to cudowne miejsce może znajdę coś dla siebie ? Dota z tej str.
ReplyDeleteso cute, torebka piekna!! I ze to w Krakowie to jeszcze lepiej!! :D
ReplyDeletePodoba mi się prawie wszystko (spodnie są na minus).
ReplyDeleteUrocze kolory :)
PS: Ta dziewczyna mi kogoś niezmiernie przypomina!
hm polecam Ci stronkę: http://modno.pinger.pl/
ReplyDeletelzy mi pociekly :p dawno Cie nie widzialem.. swietnie wygladasz :)
ReplyDeleteHarle: bardzo możliwe, że kogoś przypomina ;-)
ReplyDeleteDota: lumpik jest na Starowiślnej, po lewej stronie od rynku, zaraz za skrzyżowaniem z Dietla, nazywa się jakoś Smok, u Smoka, czy jakoś tak, ale nie polecam- rzadko jest tam cokolwiek ciekawego.
Przeważają szmaty z lat 80. i wczesnych 90.
A co do polecanej stronki- to strasznie amatorsko jest to zrobione- i zero tekstu, jakiejkolwiek inwencji własnej. Ja też umiem zestawiać ubrania w ten sposób. Te zestawy są przewidywalne.
Daw: Kochany jesteś! Powiedz mi, kiedy my się w końcu zobaczymy?
I jak tam na uczelni..? tfu, w szkole?
Ja zaczynam myśleć o końcu pierwszego semestru- nareszcie.
witam, bywam w Krakowie dosyc czesto,ale nigdy jeszcze nie trafilam na dobry second-hand, nie szukam ich jakos specjalnie; Ty z pewnoscia mozesz polecic mi te warte uwagi, no i bylabym wdzeczna, gdybys to uczynila :)lotta love, Sonia.
ReplyDeletePolecam całą ulicę Kalwaryjską, duży lumpek Dawo na ul. Limanowskiego i na Starowiślnej oraz, na Nowej Hucie- dwa wielkie second handy, os. Złotej Jesieni i os. Lotnisko.
ReplyDeleteI na Placu Nowym, na tzw. Żydzie w niedzielne poranki też można znaleźć masę ciekawych rzeczy, ale w cenach mniej ciekawych, niż w miejscach, które wymieniłam wcześniej.
Polecam jeszcze to forum, na pewno znajdziesz w tym wątku więcej ciekawych adresów: http://forum.gazeta.pl/forum/71,1.html?f=24662
Pozdrawiam :-)
Bardzo dziekuje,ze jednak znalazlas chwile i odpisalas :)
ReplyDeletena Twjego bloga trafilam chyba dzieki Facehunter'owi, ale nie jestem pewna i szczerze mowiac, tudziez piszac, juz nie pamietam jak to sie stalo. Wazne,ze znalazlam, bo dzieki Tobie mam te wszystkie adresy ;) co do Cory Kennedy, to tez Ty mnie z nia zapoznalas i moze troche, gdzies tam podobna jestem ;p
jeszcze raz dzieki, no i chyba jakis blogowy kontakt utrzymamy, pozdrawiam :)
No, no, no... Czapki z głów! PIĘKNIE! Kolory miodzio, no i ta torebka... Ty się Gabi nie czaj, tylko własnego szafiarskiego bloga zakładaj! :)
ReplyDeleteA w Dawo na Limanowskiego też często bywam - może kiedyś się zderzymy przy którymś boksie ;)
Szafiarstwo to pułapka! Ciągle trzeba kupować coś nowego, bo przecież nie pokażesz się swoim fanom 2x w tym samym ubraniu :P
ReplyDeletePoza tym, muszę schudnąć :D
Do Dawo, kiedy już zaliczę semestr, będę zaglądać często- muszę naprawic sobie zszargane nerwy, a nic mnie tak nie leczy, jak kilka bluzek czy par spodni- wygrzebanych, wykopanych lub wydartych z ręki rywalkom :D
Gabi, ale przecież i tak ciągle kupujesz coś nowego ;) Ale ok, nie naciskam. Po prostu rozbudziłaś mój apetyt i teraz myślę o tym, ile to fajnych zestawów w Twoim wykonaniu się "marnuje" :)
ReplyDeleteFajny zestaw. Spodnie faktycznie możnaby zastąpić sukienką lub spódniczką.
ReplyDeleteCo do secondhand-ów to dawniej mozna było znaleśc coś ciekawszego. teraz jak coś widze ciekawego to jest to co najmniej rozmiar 40.
bardzo fajne,mozna sobie wyobrazic ze sie przenioslo w czasie
ReplyDeleteBardzo fajnie ubrana :)
ReplyDelete