Już 5 lutego w klubie Fresh przy ul. Krowoderskiej ubrania będzie okazja do tego, żeby uzupełnić swoją męską szafę o nowe ciuchy. Klub, wychodząc naprzeciw facetom, organizuje pierwszą w Krakowie wymianę męskich ciuchów, gdzie to co za duże, za małe albo nietrafiony prezent znajdzie swojego nowego właściciela. Kobiety jednak jak zapewnia organizator, również są mile widziane :)
Zasady:
Każdy uczestnik przynosi racjonalną ilość rzeczy na wymianę.
Oprócz ubrań: akcesoria, drobna biżuteria, torebki, książki, płyty dvd, bibeloty, dodatki wyposażenia domu i wszystko co podpowie wyobraźnia.
Wszystko musi być w idealnym stanie. Ciuchy mogą być używane, ale wyprane i wyprasowane. Niedopuszczalne są przedmioty ewidentnie uszkodzone, brudne czy znoszone.
Rzeczy muszą być podpisane imieniem i nazwiskiem lub ksywką na jakiejś nazwijmy to "metce". Może być kawałek papieru spięty spinaczem lub dopięty agrafką, łatwo usuwalne nalepki na śliskich powierzchniach itp. Uczestnicy dostają od nas imienny identyfikator. Każdy przynosi własne wieszaki na ubrania.
Wszystkie podpisane rzeczy będą zgrupowane wg właściciela, a nie asortymentu. Jak nam się coś podoba, patrzymy na metkę czyje to jest i szukamy / wołamy właściciela.
1.Właściciel przedmiotu szuka wśród naszych rzeczy czegoś dla siebie. Jeśli nic nie znajdzie, (a rzecz przez nas upatrzoną ma na wymianę ktoś inny) nasza oferta nie jest już brana pod uwagę. Pierwszeństwo ma wymiana bezpośrednia 1 na 1.
2.Jeżeli nie dojdzie do wymiany, można robić trójkąty: A bierze coś od B, B bierze coś od C, a C bierze coś od A.
3.Jeżeli nadal nie może dojść do wymiany, ktoś może nam oddać coś za napój zakupiony w barze.
4.Jeżeli nie jesteśmy już w stanie więcej wypić, możemy na samym końcu imprezy wycenić daną rzecz w przedziale max. 1 zł - 5 zł lub
5.oddać za darmo (zmniejszamy w ten sposób ilość własnych rzeczy na wymianę co oznacza nasze mniejsze szanse na znalezienie czegoś dla siebie na kolejnej wymianie).
Wszystkie niewymienione rzeczy zabieramy ze sobą z powrotem.
Przewidywany koniec wymiany ok. godz. 17:00.
Wejście 10 zł - w tym 5 zł do wykorzystania w barze.
Męski - torebki???:)
ReplyDeleteMęski, ale otwarty na kobiety. Po prostu bardziej ukierunkowany na facetów niż te które odbyły się do tej pory :)
ReplyDeleteto chyba najbardziej pedalski pomysł w historii Krakowa
ReplyDeletehttp://streetfashionincracow.blogspot.com/2010/10/basia.html
ReplyDeleteczy ona prowadzi bloga moze?
Interesante...
ReplyDeleteUdało się to czy raczej pomysł nie wypalił?
ReplyDelete@Ein: Zdjęć z imprezy widziałam niewiele, i niewiele ludzi na nich, więc chyba słabo - z drugiej strony nie mam pojęcia, czy zawiodła promocja, czy sami "zainteresowani" nie dopisali, bo np była sesja (i w sumie nadal jest, poprawkowa ;)) czy za późno się dowiedzieli, albo uznali, że nie pójdą do klubu o statusie gay friendly.
ReplyDeleteCongratulations on your blog is wonderful
ReplyDeletePomysł ciekawy :)
ReplyDelete