AAA tego nie widziałam że mieszka w FINLANDI sorki!!! No bo widziałam w niej coś nie POLSKIEGO może ten piękny luz, którego nam czsami brakuje!!!!POZDRAWIAM
Och, rzeczywiscie, prawdziwy koszmar taki zgryz, jakby to mialo cos do rzeczy ze stylem, prawda? Zawsze, gratisowo jakis niewyzyty Anonimus moze sobie rzucic takim, albo innym chamstewkiem. Nie warto tego rozwijac, jednoczesnie trudno przejsc obok obojetnie. Szkoda, ze polowa twarzy, bardzo ladnej, subtelnej, z takimi atutami jak ladne oczy i usta jest zaslonieta przez taka dluga grzywke. Sukienka, a moze rodzaj peleryny bardzo na luzie, podoba mi sie. Troche skrajna ta czern, ale przynajmniej z duzym stylem i swiadomoscia tego co sie na siebie zaklada.:-)
Czy wiesz, że Twoje zdjęcia są na http://lekko.o2.pl/moda_na_ulicy ? Bez powołania się na autora. Chyba, że z nimi współpracujesz, ale nie sądzę? Jeśli nie wyrażałaś zgody to chamstwo z ich strony, zwłaszcza, że ich dział o modzie to porażka.
Ps. Widze, ze lekko.o2 już zmieniło dekorację... na jakąś starą, jak widać po komentarzach. W tej, o której pisałam w poprzednim poście mieli co najmniej 4 zdjęcia z Twojego bloga.
@Olga: no tak, zgryz bezsprzecznie jest elementem stylu ;-) To jest sukienka - z kapturem, którego nie widać. Miałam ładniejsze ujęcia "tematu", ale akurat przy przenoszeniu zdjęć do komputera miałam pewien techniczny problem i zdjęcia zniknęły. :/
@Ostatni Anonim: Dziękuję Ci, że mi o tym piszesz, "donosisz". ;-) Nie współpracujemy, natomiast wczoraj dostałam maila od dziewczyny, która jest autorką tego działu, z przeprosinami i propozycją zadośćuczynienia - już po tym, jak usunęli zdjęcia. Szkoda, bo nawet nie miałam okazji zobaczyć, co takiego skopiowali. Zdarzają się takie rzeczy, jak sama coś takiego zauważam, to piszę, a tymczasem tutaj nawet nie byłoby do kogo, bo na stronie nie ma żadnych danych, same zdjęcia i reklama Princessy.
Heh, mogłam zrobić screena. Pewnie usunęli po moim komentarzu, w którym wytykam im plagiat. I tak dobrze, że się poczuwają. Nie lubię donosić, ale wkurza mnie kradzież w necie, poza tym ta strona o modzie o2 od dawna mnie denerwuje: ich materiały, a zwłaszcza podpisy nie nadają się do niczego, za to mają zwyczaj nie publikować krytycznych komentarzy. Wiem, że jak mnie denerwuje, to mogę nie wchodzić i nie oglądać, ale jakoś uważam, że niech robią porządnie albo wcale... Pozdr ;-)
@Anonim (bo nie wiem jak masz na imię ;-)): Nie traktuję tego jako serio donos-donos - wręcz dobrze, że istnieją jeszcze osoby, które trzymają rękę na pulsie w takich sprawach i które to rusza. Ostatnio miałam podobną sytuację z portalem lookbook.pl na którym znalazłam połowę swojego tekstu, skopiowaną z Gazety.pl, podpisaną innym nazwiskiem - zwróciłam uwagę, tekst został usunięty, ale żadnego odszkodowania nie dostałam.
rozumiem, że skoro taki zgryz was nie razi to akceptujecie również brudne i śmierdzące nogi, spocone pachy, bo o nieumytych zębach nie wspomnę, wszak zgryz to żaden element stylu. nie tylko ubranie się liczy, o ciało też należy dbać i jest to element stylu czy tego chcecie czy nie. tym bardziej, że takie krzywe zęby można wyprostować. dbajcie o siebie stylistki!
Czasem mozna sobie wyprostowac, ale zdarza sie, ze nie. Dobre samopoczucie wiaze sie z akceptacja samego siebie, a niekoniecznie z dazeniem do formatowania, niech bedzie zgryzu, nog, piersi i czego zechcesz. Ale do takich wnioskow trzeba dorosnac, czego Ci serdecznie zycze. Czegos tak glupiego jak ten komentarz jeszcze na tym blogu nie przeczytalam. A myc sie trzeba, zgoda, dla siebie przede wszystkim i tez po to, by uprzyjemnic zycie towarzyszom podrozy. A tak ogolnie, to mam wrazenie, ze nie wiesz do konca o co Ci chodzi, masz wyrazna potrzebe podzielenia sie tzw "ostatnim zdaniem". Warto gleboko przemyslec, zanim wrzuci sie madrosci na papier. Tym bardziej, ze polemika oddala sie od glownego tematu.
Phy, nie mogę się patrzeć jak się ludzie czepiają... Co kogo obchodzi Jej zgryz, nikt nie jest idealny. Ona dorabia sobie stylem. Jedni uważają Jej kreację za zwykły worek, ale cóż, nie każdy zna się na modzie...
bo trzeba się do czegoś przyczepić, prawda? zgryz nie zgryz, dla mnie rewelacja. ten skandynawski luz bije w oczy :), uwielbiam ten styl :) ale cóż, zdaniem niektórym, żeby być kul i trendi należy pokazać pokazać połowę tyłka - tzn., ach, wyeksponować walory. żeby nie było, przeciwko eksponowaniu walorów ogólnie nic nie mam :), niemniej u nas w Polsce każde 'odstępstwo od normy' jest piętnowane, że ach.
łoł...
ReplyDeleteciekawie :)
ReplyDeleteŁadny worek. :)
ReplyDeleteBeautiful goth
ReplyDeletea'la zakonnica:D ale buzia ładna.
ReplyDeletetru imoł w czarnym worku, jest dobrze, wszystko jest modne i trędi
ReplyDeleteCo w niej jest z tru imoł? Czarny kolor? :-)
ReplyDeletetragedia... może tylko o tyle fajnie, że pewnie wygodnie
ReplyDeleteDla mnie czad!Piękna dziewczyna.
ReplyDeletegrzywa jest rili tru imoł
ReplyDeleteczarny kolor jest dla kazdego, imoł nie maja wylacznosci
patrzę i patrzę i nie mogę się uspokoić, jest w niej coś magicznego!!!! Ciekawa jestem czy to jest POLKA? POZDRAWIAM
ReplyDeleteAAA tego nie widziałam że mieszka w FINLANDI sorki!!! No bo widziałam w niej coś nie POLSKIEGO może ten piękny luz, którego nam czsami brakuje!!!!POZDRAWIAM
ReplyDeletebiedna ta dziewczyna, ma okropną wadę zgryzu:/ współczuję.
ReplyDeleteOch, rzeczywiscie, prawdziwy koszmar taki zgryz, jakby to mialo cos do rzeczy ze stylem, prawda? Zawsze, gratisowo jakis niewyzyty Anonimus moze sobie rzucic takim, albo innym chamstewkiem. Nie warto tego rozwijac, jednoczesnie trudno przejsc obok obojetnie. Szkoda, ze polowa twarzy, bardzo ladnej, subtelnej, z takimi atutami jak ladne oczy i usta jest zaslonieta przez taka dluga grzywke. Sukienka, a moze rodzaj peleryny bardzo na luzie, podoba mi sie. Troche skrajna ta czern, ale przynajmniej z duzym stylem i swiadomoscia tego co sie na siebie zaklada.:-)
ReplyDeleteCzy wiesz, że Twoje zdjęcia są na http://lekko.o2.pl/moda_na_ulicy ? Bez powołania się na autora. Chyba, że z nimi współpracujesz, ale nie sądzę? Jeśli nie wyrażałaś zgody to chamstwo z ich strony, zwłaszcza, że ich dział o modzie to porażka.
ReplyDeletePs. Widze, ze lekko.o2 już zmieniło dekorację... na jakąś starą, jak widać po komentarzach. W tej, o której pisałam w poprzednim poście mieli co najmniej 4 zdjęcia z Twojego bloga.
ReplyDelete@Olga: no tak, zgryz bezsprzecznie jest elementem stylu ;-)
ReplyDeleteTo jest sukienka - z kapturem, którego nie widać. Miałam ładniejsze ujęcia "tematu", ale akurat przy przenoszeniu zdjęć do komputera miałam pewien techniczny problem i zdjęcia zniknęły. :/
@Ostatni Anonim: Dziękuję Ci, że mi o tym piszesz, "donosisz". ;-) Nie współpracujemy, natomiast wczoraj dostałam maila od dziewczyny, która jest autorką tego działu, z przeprosinami i propozycją zadośćuczynienia - już po tym, jak usunęli zdjęcia. Szkoda, bo nawet nie miałam okazji zobaczyć, co takiego skopiowali. Zdarzają się takie rzeczy, jak sama coś takiego zauważam, to piszę, a tymczasem tutaj nawet nie byłoby do kogo, bo na stronie nie ma żadnych danych, same zdjęcia i reklama Princessy.
Heh, mogłam zrobić screena. Pewnie usunęli po moim komentarzu, w którym wytykam im plagiat. I tak dobrze, że się poczuwają.
ReplyDeleteNie lubię donosić, ale wkurza mnie kradzież w necie, poza tym ta strona o modzie o2 od dawna mnie denerwuje: ich materiały, a zwłaszcza podpisy nie nadają się do niczego, za to mają zwyczaj nie publikować krytycznych komentarzy. Wiem, że jak mnie denerwuje, to mogę nie wchodzić i nie oglądać, ale jakoś uważam, że niech robią porządnie albo wcale... Pozdr ;-)
@Anonim (bo nie wiem jak masz na imię ;-)):
ReplyDeleteNie traktuję tego jako serio donos-donos - wręcz dobrze, że istnieją jeszcze osoby, które trzymają rękę na pulsie w takich sprawach i które to rusza. Ostatnio miałam podobną sytuację z portalem lookbook.pl na którym znalazłam połowę swojego tekstu, skopiowaną z Gazety.pl, podpisaną innym nazwiskiem - zwróciłam uwagę, tekst został usunięty, ale żadnego odszkodowania nie dostałam.
rozumiem, że skoro taki zgryz was nie razi to akceptujecie również brudne i śmierdzące nogi, spocone pachy, bo o nieumytych zębach nie wspomnę, wszak zgryz to żaden element stylu.
ReplyDeletenie tylko ubranie się liczy, o ciało też należy dbać i jest to element stylu czy tego chcecie czy nie. tym bardziej, że takie krzywe zęby można wyprostować.
dbajcie o siebie stylistki!
jeżeli masz kasę na wstawienie sobie "nowych" zębów to podziwiam :)
ReplyDeleteCzasem mozna sobie wyprostowac, ale zdarza sie, ze nie. Dobre samopoczucie wiaze sie z akceptacja samego siebie, a niekoniecznie z dazeniem do formatowania, niech bedzie zgryzu, nog, piersi i czego zechcesz. Ale do takich wnioskow trzeba dorosnac, czego Ci serdecznie zycze. Czegos tak glupiego jak ten komentarz jeszcze na tym blogu nie przeczytalam. A myc sie trzeba, zgoda, dla siebie przede wszystkim i tez po to, by uprzyjemnic zycie towarzyszom podrozy. A tak ogolnie, to mam wrazenie, ze nie wiesz do konca o co Ci chodzi, masz wyrazna potrzebe podzielenia sie tzw "ostatnim zdaniem". Warto gleboko przemyslec, zanim wrzuci sie madrosci na papier. Tym bardziej, ze polemika oddala sie od glownego tematu.
ReplyDeletesuper;)
ReplyDeletePhy, nie mogę się patrzeć jak się ludzie czepiają... Co kogo obchodzi Jej zgryz, nikt nie jest idealny. Ona dorabia sobie stylem. Jedni uważają Jej kreację za zwykły worek, ale cóż, nie każdy zna się na modzie...
ReplyDeletenie słaby luk
ReplyDeleteSprostowanie: Nie każdy zna się na modzie, w sensie że oceniający. Nie żeby chodziło mi o Elinę na fotografii.
ReplyDeleteMrocznie ale oryginalnie! Super!
ReplyDeletepomijajac fatalny zgryz ,bardzo ciekawa stylizacja ,przyciaga moj wzrok
ReplyDeletebo trzeba się do czegoś przyczepić, prawda? zgryz nie zgryz, dla mnie rewelacja. ten skandynawski luz bije w oczy :), uwielbiam ten styl :)
ReplyDeleteale cóż, zdaniem niektórym, żeby być kul i trendi należy pokazać pokazać połowę tyłka - tzn., ach, wyeksponować walory. żeby nie było, przeciwko eksponowaniu walorów ogólnie nic nie mam :), niemniej u nas w Polsce każde 'odstępstwo od normy' jest piętnowane, że ach.
Worek jest z Monki, mam taki tylko szary. Polecam, jest super na plaze, a w chlodniejsze dni do dzinsow.
ReplyDeleteŚWIEETNY blog ; )) zapraszam do mnie !
ReplyDeleteJest taka eteryczna. Jej w niej coś tajemniczego - jak w manekinach.
ReplyDelete