15/03/2009

Miasto jest nasze :-)

Wczoraj władzę nad miastem, a konkretnie jego centrum, przejęły szafiarki. Ja również, mimo, że szafiarką nie jestem, wzięłam udział w tym kolejnym, drugim już, krakowskim minizlocie - zobaczcie, jak to wszystko wyglądało:



Zdjęcie główne, eksponujące jakże szafiarską pozę "na sierotkę". Planowałyśmy jeszcze ułożyć z ciał napis H&M, ale nie wyszło. :-) Od lewej: Elfka, Ala, Ryfka, Kokarda, Bastet, ja, Styledigger, Kostki Cukru, Marzymska, Lilu, Magia oraz Aife. Ufff! Było nas dużo, aż dziwię się Łukaszowi, jedynemu mężczyźnie, synkowi Magii, że wytrzymał grzecznie przez całe spotkanie :-) Po drugiej stronie obiektywu stała Marika, na co dzień fotografująca Alice Point. :-) Liczę skrycie na kolejne spotkanie, i to już niedługo, dziewczyny! Nawet nie udało mi się zamienić słowa ze wszystkimi, tak nas było dużo. Zresztą, na pewno będzie ku spotkaniu okazja - omawiałyśmy wstępnie pewien owiany tajemnicą projekt, który ma ruszyć pod koniec kwietnia. Nic więcej nie powiem, żeby nie psuć niespodzianki i nie zapeszyć...











P.S. Za kilka dni będę widzem na tegorocznych Cracow Fashion Awards - czy któraś / -yś (?) z Was się wybiera? Pojawią się oczywiście zdjęcia, i będzie relacja - nie tylko w Gazecie Wyborczej, ale również i tutaj. Nie możecie tego przegapić! ;-)