29/11/2009
24/11/2009
Wywiad Antyradia ze Street Fashion in Krakow
18 listopada rozmawiałam z dwiema przesympatycznymi dziennikarkami Antyradia w jednej z krakowskich kawiarni - z Adą Wysocką i Marysią Sztark. Poniżej zamieszczam wynik naszej rozmowy, ponieważ emisji wywiadu w radiu nie doczekałam, albo ją niechcący przespałam :-)
Zachęcam do wysłuchania i podzielenia się swoimi uwagami w komentarzach :-)
Zachęcam do wysłuchania i podzielenia się swoimi uwagami w komentarzach :-)
Create a playlist at MixPod.com
22/11/2009
Idea Fix: idea świadomej konsumpcji
Na początku był Rezerwat Winyli. Rezerwat przetrwał, zmienił jedynie lokalizację. Z niego zrodziła się świeża idea - IDEA FIX koncept sklep. Nowe miejsce na lifestylowej mapie Krakowa.
- Idea Fix jest siostrą Rezerwatu, jego "bratnią duszą". Koncept sklep powstał właściwie w półtora tygodnia - wliczając w to remont, przeprowadzkę, organizację promocji czy przedmiotów, które można tutaj znaleźć - mówi Anna Kwiatek, właścicielka butiku, związana na co dzień z branżą budowlaną. Design jest jej prywatną pasją, a możliwość wspierania polskich twórców marzeniem od wielu lat.
- Zależało nam na pójściu w kierunku sztuki użytkowej, projektowania ubioru oraz szeroko pojętego urban artu powiązanego niejako z winylami i "starą szkołą" (nazywaną za granicą po prostu oldschoolem). Można powiedzieć, że rozszerzamy dotychczasową działalność, promując nowych, polskich utalentowanych designerów, pisarzy, grafików, innych artystów, ale też producentów - tłumaczy powstanie Idei Fix Anna Kwiatek. - Chcemy być alternatywą dla głównego nurtu, proponujemy rzeczy niepowtarzalne czy wytwarzane w małych ilościach i przede wszystkim związane z Polską. Będziemy szerzyć również ideę świadomej konsumpcji.
Otwarcie miejsca zbiegło się z krakowską wystawą Etno Dizajn, która nawiązuje do polskiej tradycji i sztuki folkowej. Przy ul. Miodowej 23 znaleźć można to, co "dobre, bo polskie" - nawiązania do polskiego folkloru są w pracach promowanych artystów widoczne. Właścicielce Idei Fix zależy na promowaniu młodych, niezależnych czy też nietuzinkowych polskich twórców często bardziej docenianych za granicami kraju niż w samej Polsce. Należą do nich m.in. Projekt Mleko, Misbehave, LIT, Larysa Knap, Wydawnictwo Dwie Siostry, Moho, Puff Buff, Gaja Grzegorzewska, Turbokolor, Rush i inni. Na regałach można znaleźć wielokrotnie nagradzane polskie kosmetyki z Żyrardowa - Taberna Saponaria - produkowane na bazie naturalnych olejków eterycznych i oliwy z oliwek. Kupić można także winyle z polskim jazzem, klasykę polskiego kina, albumy fotograficzne, książki i ręcznie robione zabawki nie tylko dla dzieci. Jest także aneks kawiarniany, w którym można w spokoju przemyśleć swoje zakupy.
Idea Fix w najbliższej przyszłości planuje nawiązanie mocniejszej współpracy ze studentami Szkoły Artystycznego Projektowania Ubioru, wystawy grafiki, a także zaktywizowanie najmłodszych i przy okazji ich rodziców.
Zdjęcia (od góry):
1. Dywan wg projektu katowickiego Moho
2. Dywan w walizce (Moho)
3. Jedno z pomieszczeń w Idei
4. Książki i książeczki dla dzieci
5. Lampa Puff Buff
- Idea Fix jest siostrą Rezerwatu, jego "bratnią duszą". Koncept sklep powstał właściwie w półtora tygodnia - wliczając w to remont, przeprowadzkę, organizację promocji czy przedmiotów, które można tutaj znaleźć - mówi Anna Kwiatek, właścicielka butiku, związana na co dzień z branżą budowlaną. Design jest jej prywatną pasją, a możliwość wspierania polskich twórców marzeniem od wielu lat.
- Zależało nam na pójściu w kierunku sztuki użytkowej, projektowania ubioru oraz szeroko pojętego urban artu powiązanego niejako z winylami i "starą szkołą" (nazywaną za granicą po prostu oldschoolem). Można powiedzieć, że rozszerzamy dotychczasową działalność, promując nowych, polskich utalentowanych designerów, pisarzy, grafików, innych artystów, ale też producentów - tłumaczy powstanie Idei Fix Anna Kwiatek. - Chcemy być alternatywą dla głównego nurtu, proponujemy rzeczy niepowtarzalne czy wytwarzane w małych ilościach i przede wszystkim związane z Polską. Będziemy szerzyć również ideę świadomej konsumpcji.
Otwarcie miejsca zbiegło się z krakowską wystawą Etno Dizajn, która nawiązuje do polskiej tradycji i sztuki folkowej. Przy ul. Miodowej 23 znaleźć można to, co "dobre, bo polskie" - nawiązania do polskiego folkloru są w pracach promowanych artystów widoczne. Właścicielce Idei Fix zależy na promowaniu młodych, niezależnych czy też nietuzinkowych polskich twórców często bardziej docenianych za granicami kraju niż w samej Polsce. Należą do nich m.in. Projekt Mleko, Misbehave, LIT, Larysa Knap, Wydawnictwo Dwie Siostry, Moho, Puff Buff, Gaja Grzegorzewska, Turbokolor, Rush i inni. Na regałach można znaleźć wielokrotnie nagradzane polskie kosmetyki z Żyrardowa - Taberna Saponaria - produkowane na bazie naturalnych olejków eterycznych i oliwy z oliwek. Kupić można także winyle z polskim jazzem, klasykę polskiego kina, albumy fotograficzne, książki i ręcznie robione zabawki nie tylko dla dzieci. Jest także aneks kawiarniany, w którym można w spokoju przemyśleć swoje zakupy.
Idea Fix w najbliższej przyszłości planuje nawiązanie mocniejszej współpracy ze studentami Szkoły Artystycznego Projektowania Ubioru, wystawy grafiki, a także zaktywizowanie najmłodszych i przy okazji ich rodziców.
Zdjęcia (od góry):
1. Dywan wg projektu katowickiego Moho
2. Dywan w walizce (Moho)
3. Jedno z pomieszczeń w Idei
4. Książki i książeczki dla dzieci
5. Lampa Puff Buff
20/11/2009
Medialnie
Ostatnie dni w życiu bloga mijają pod znakiem ożywionych kontaktów z mediami - nie ukrywam, że bardzo mnie to cieszy.
W dzisiejszym wydaniu Dziennika można znaleźć tekst na temat zjawiska street fashion, a w nim wzmiankę o Street Fashion in Cracow (w zakończeniu). Słowo komentarza ode mnie: co prawda Mistrz Scott Schuman nie zamieszcza na swojej stronie linków do innych blogów, ale może zdarza mu się, że omsknie mu się palec i tutaj - choćby przez przypadek - klika? ;-)
Mam dla Was jeszcze drugą ważną wiadomość w związku z mediami. W środę spotkałam się z Adą Wysocką i Marysią Sztark z krakowskiego Antyradia. Rozmawiałyśmy o krakowskiej modzie ulicznej i ogółem o modzie i o stylu. Szafiarki reprezentować będzie Bastet. Programu będzie można posłuchać już w tę niedzielę (22.11.), między godz. 8-10 rano w krakowskim (ważne!) Antyradiu. Dla spóźnialskich, zapominalskich albo zaspanych przewiduję również zamieszczenie nagrania na blogu, tak więc nic straconego, możecie pospać dłużej. :-)
W dzisiejszym wydaniu Dziennika można znaleźć tekst na temat zjawiska street fashion, a w nim wzmiankę o Street Fashion in Cracow (w zakończeniu). Słowo komentarza ode mnie: co prawda Mistrz Scott Schuman nie zamieszcza na swojej stronie linków do innych blogów, ale może zdarza mu się, że omsknie mu się palec i tutaj - choćby przez przypadek - klika? ;-)
Mam dla Was jeszcze drugą ważną wiadomość w związku z mediami. W środę spotkałam się z Adą Wysocką i Marysią Sztark z krakowskiego Antyradia. Rozmawiałyśmy o krakowskiej modzie ulicznej i ogółem o modzie i o stylu. Szafiarki reprezentować będzie Bastet. Programu będzie można posłuchać już w tę niedzielę (22.11.), między godz. 8-10 rano w krakowskim (ważne!) Antyradiu. Dla spóźnialskich, zapominalskich albo zaspanych przewiduję również zamieszczenie nagrania na blogu, tak więc nic straconego, możecie pospać dłużej. :-)
19/11/2009
15/11/2009
Swap vol. 2, Mish Mash, 13/11, cz. 1
13/11/2009
Street Fashion in Krakow w Tygodniku Fotograficznym.pl
Z przyjemnością chciałabym poinformować o dwóch ważnych sprawach:
1. Zdmuchuję dzisiaj 200 świeczek - jest to 200. post na blogu. :-)
2. W internetowym Tygodniku Fotograficznym, w numerze poświęconym fotografii street fashion, w dziale "Zdjęcie tygodnia" znalazła się wzmianka na temat mojego bloga! Dziękuję za zainteresowanie, jest mi z tego powodu bardzo miło. :-)
A tymczasem znikam, dzisiaj kolejna, druga już edycja swapu w krakowskim klubie Mish Mash. Nie może Was tam zabraknąć!
1. Zdmuchuję dzisiaj 200 świeczek - jest to 200. post na blogu. :-)
2. W internetowym Tygodniku Fotograficznym, w numerze poświęconym fotografii street fashion, w dziale "Zdjęcie tygodnia" znalazła się wzmianka na temat mojego bloga! Dziękuję za zainteresowanie, jest mi z tego powodu bardzo miło. :-)
A tymczasem znikam, dzisiaj kolejna, druga już edycja swapu w krakowskim klubie Mish Mash. Nie może Was tam zabraknąć!
11/11/2009
06/11/2009
Młoda moda - Virtual Fashion Week
Stworzona w lutym 2002 krakowska Grzenda była z początku portalem internetowym, gdzie grupa krakowskich artystek zamieszczała swoje prace. Z czasem przeistoczyła się w jeden duży projekt: The Antykoncepcja Game. Gra rozrosła się i powstały nowe inicjatywy z nią związane: portal plotkarski Brukowiec, Grzenda TV, a także Antygazetka o antykoncepcji w Realu.
Najnowszym pomysłem twórczyń portalu i gry: Ewy Szczyrek, Małgorzaty Markiewicz, Moniki Wysokrockiej, Marty Firlet i Katarzyny Ignatiuk jest Virtual Fashion Week. Podczas wirtualnego tygodnia mody, między 1-7 grudnia, zajrzeć będzie można do świata mody od kuchni. Organizatorki chcą opisać i promować nowe zjawiska w świecie mody, przedstawić wschodzące polskie talenty: projektantów, designerów, stylistów, fotografów, modelki. W przedsięwzięciu biorą udział m.in. Paulina Palian, Paulina Bojór, Est#era, Katarzyna Konieczka oraz Małgorzata Markiewicz. Te i inne projektantki pokażą swoje prace nie na żywych modelkach, ale na animowanych awatarach, podczas pokazów mody w ciągu Tygodnia. Każdy uczestnik VFW będzie mógł przymierzać je na swoim „modelu” oraz głosować na najciekawsze kolekcje. Wybrane ubrania będzie można potem kupić w V-galerii handlowej Złote Bobasy i nosić je w Wirtualu. Osoby zainteresowane realnymi projektami również będą mogły je nabyć - na stronie portalu Szafa.pl. Przewidziane są również konkursy na najlepsze komentarze do artykułów, na najlepiej ubranego awatara, a także najlepszy pokaz mody.
Nabór dla projektantów trwa do 20 listopada. Jeśli projektujecie ubrania, macie ochotę się wypromować i chcecie wziąć udział w Virtual Fashion Week, wystarczy wysłać na adres biuro@grzenda.pl swoje zgłoszenie; zawierające imię i nazwisko, nazwę (pod którą chcielibyście zaistnieć w VFW), krótki opis siebie i projektów, logo oraz link do strony internetowej, gdzie można znaleźć wasze projekty. W temacie e-maila należy wpisać „"VFW-projektant”. Strona internetowa, na której możecie znaleźć więcej szczegółów, będzie na bieżąco aktualizowana.
Najnowszym pomysłem twórczyń portalu i gry: Ewy Szczyrek, Małgorzaty Markiewicz, Moniki Wysokrockiej, Marty Firlet i Katarzyny Ignatiuk jest Virtual Fashion Week. Podczas wirtualnego tygodnia mody, między 1-7 grudnia, zajrzeć będzie można do świata mody od kuchni. Organizatorki chcą opisać i promować nowe zjawiska w świecie mody, przedstawić wschodzące polskie talenty: projektantów, designerów, stylistów, fotografów, modelki. W przedsięwzięciu biorą udział m.in. Paulina Palian, Paulina Bojór, Est#era, Katarzyna Konieczka oraz Małgorzata Markiewicz. Te i inne projektantki pokażą swoje prace nie na żywych modelkach, ale na animowanych awatarach, podczas pokazów mody w ciągu Tygodnia. Każdy uczestnik VFW będzie mógł przymierzać je na swoim „modelu” oraz głosować na najciekawsze kolekcje. Wybrane ubrania będzie można potem kupić w V-galerii handlowej Złote Bobasy i nosić je w Wirtualu. Osoby zainteresowane realnymi projektami również będą mogły je nabyć - na stronie portalu Szafa.pl. Przewidziane są również konkursy na najlepsze komentarze do artykułów, na najlepiej ubranego awatara, a także najlepszy pokaz mody.
Nabór dla projektantów trwa do 20 listopada. Jeśli projektujecie ubrania, macie ochotę się wypromować i chcecie wziąć udział w Virtual Fashion Week, wystarczy wysłać na adres biuro@grzenda.pl swoje zgłoszenie; zawierające imię i nazwisko, nazwę (pod którą chcielibyście zaistnieć w VFW), krótki opis siebie i projektów, logo oraz link do strony internetowej, gdzie można znaleźć wasze projekty. W temacie e-maila należy wpisać „"VFW-projektant”. Strona internetowa, na której możecie znaleźć więcej szczegółów, będzie na bieżąco aktualizowana.