skip to main |
skip to sidebar
Marta
Martę przyłapałam kiedy szła do pracy, tymczasem wygląda tak, jakby wyszła na ulicę prosto z wybiegu u Isabel Marant. Znakiem rozpoznawczym dla projektantki są właśnie zestawy typu delikatna góra + ciężkie buciory. Świadoma tego (albo i nie?) Marta rozpuściła włosy, a do luźnej koszulowej sukienki dobrała zamszową kurtkę wytłaczaną w dziurki oraz ciężkie buty i torbę w powracający wzór moro. Jak podoba się wam efekt końcowy?
wygląda oszałamiająco!
ReplyDeletemistrz
ReplyDeletePiekna, swieza, prosta sukienka. Po mistrzowsku i na luzie podana z ciezkim butem :-)
ReplyDeleteBardzo mi odpowiada taki styl. Do tego naturalne w kolorze, luzne, nie "wymeczone" wlosy.
Swietnie! Milo spojrzec i trudno oderwac wzrok.
Sukienka jest idealna, ale ja połączyłabym ją z pastelowymi kolorami- co dałoby romantyczną nutę. Pozdrawiam i zapraszam www.harezgagabriela.blogspot.com
ReplyDeleteSuper + piękne nogi
ReplyDeleteWeszłam na Twojego bloga zupełnie przez przypadek klikając "Następny blog" w pasku na górze i chyab zostanę tu na dłużej. Swietny masz styl !
ReplyDeleteDziękuję, ale to akurat nie ja, tylko Marta ;)
Delete