Choć Zuzia i Szymon są parą, ubierają się zupełnie inaczej. Uzupełniają się - on jest dla niej wzorem, jeśli chodzi o elegancję i dobieranie detali, a ona swoim hippisowskim stylem przypomina mu o odrobinie niezbędnego luzu. Styl Szymona powstawał od zawsze - Zuza żartuje, że gdyby tylko mógł, biegałby z nią po parku w garniturze - zdjęcia zrobiłam w okolicy Parku Krakowskiego, więc jesteśmy niedaleko od prawdy. ;)

